Kali Yuga
W tradycji wedyjskiej istnieją okresy historii świata i człowieka nazywane Yugami. Są cztery Yugi odpowiadające różnym okresom życia człowieka. Wiążą się też one z czterema nogami byka, w którego postać wciela się bóg Dharma. Satya-Yuga to pierwszy, złoty wiek (reprezentowany np. przez mit Atlantydy), w którym byk Dharma stoi na czterech nogach. W następnych okresach podnosi kolejno jedną z nóg, po czym w czasie Kali-Yugi stoi już tylko na jednej nodze. Kali Yuga to ostatni okres, era ciemności, w której człowiek traci całkowicie kontakt z bogami. Kiedy byk Dharma podniesie ostatnią nogę, świat zostanie zniszczony. Jednak ten koniec świata nie jest uważany za ostateczny Armageddon, tak jak w tradycji Zachodu, lecz jako niezbędna zmiana, która doprowadzi do odrodzenia się świata. Wówczas świat ponownie wejdzie w czas Satya-Yugi i wszystko rozpocznie się od początku.
Cały cykl, w skład którego wchodzą wszystkie cztery epoki, zwany Manvantarą, trwa 64.800 lat. Cykl zmian wszystkich znaków zodiaku, który ustalony jest na 25.620 lat (2.160×12) i cykl Manvantara liczący 64.800 lat spotykają się w 2030 roku.
Pewne pisma tantryczne głoszą, że w okresie Kali-Yugi człowiek powinien skierować się w stronę Shakti-Kundalini i bóstw ciemności. Era mroku wymaga użycia szczególnych metod osiągania duchowego rozwoju. Widziana w ten sposób duchowa ścieżka nie jest przeznaczona dla wszystkich, lecz jedynie dla tych, którzy są wystarczająco silni, by naprawdę skierować się ku boskości.
Kaun (Kenaz, ken, kustna, cén, kano, kaun.) - runa
Oznacza ogień pochodni, który umożliwia widzenie w ciemności. Nie widzisz niczego nowego. Zaczynasz tylko dostrzegać otoczenie w nowym świetle. Staraj sie wykorzystać to co zrozumiesz, bo inaczej będziesz stał w miejscu. Każde nowe oświecenie twojego umysłu jest etapem na drodze do głębokiej mądrości. Ken jest ogniem kontrolowanym. Rozświetla mroczną ciemność naszej podświadomości i doprowadza rozmyte myśli do wspólnego punktu. Energia kreacyjna ognia Ken powoduje, że jest to runa artystów i magów.
Khem
egipski bóg płodności, urodzaju, żywotności, Grecy identyfikowali go jako, Pan. Khem to egipski bóg ojciec reprezentowany jako mumia.
Khlysti - pol. chłyst.
W XVII wieku szał religijny ogarnął ludność Rosji. Zarówno wśród chłopstwa oraz rzemieślników, jak i wśród ludzi majętnych rozpowszechniło się przekonanie, że Kościół prawosławny jest królestwem antychrysta, a jego biskupi i popi są sługami Szatana, których porządni chrześcijanie nie powinni słuchać.
Powstało wtedy wiele sekt, tzw. bezpopowców, którzy wierzyli, że chrztu może udzielać każdy, a droga do Boga wiedzie przez rygoryzm obyczajowy i surowe umartwienia. Bezpopowcy wysoko cenili sobie życie klasztorne i pustelnicze, a wielką wagę przywiązywali do postów, żegnania się i bicia pokłonów.
Najsłynniejszą z tych sekt byli chłyści, którzy bardziej niż w Biblię wierzyli w bezpośrednie natchnienie Ducha Świętego. Chłyści twierdzili też, że w 1645 roku sam Bóg zstąpił na ziemię i wcielił się w ich przywódcę, Daniłę Filipowicza. Oczywiście, nie spodobało się to dostojnikom prawosławnym. Po trzydziestu latach prześladowań patriarcha Nikon schwytał i uwięził Daniłę. Wtedy jednak ziemię skryły ciemności, co skłoniło patriarchę do uwolnienia swego przeciwnika.
Chłyści wierzyli w wędrówkę dusz i Sąd Ostateczny, który miał się odbyć w... Petersburgu pod przewodnictwem Daniły Filipowicza.
Ich tajne obrzędy składały się z modłów, pocałunków, śpiewu i proroctw, a także z orgii seksualnych. Mistyczny erotyzm nakazywał im stosunki płciowe między "braćmi" i "siostrami", zakazywał ich natomiast między małżonkami.
Rozprzestrzeniająca się sekta chłystów musiała budzić zgrozę wśród bardziej porządnych chrześcijan. Książę Jusopow tak o niej pisał: "Powiada się, że są natchnieni duchem świętym i ucieleśniają Chrystusa... Celem ich obrzędów jest wywołanie ekstazy religijnej i szaleństwa erotycznego. Po inwokacjach i hymnach wierni tworzą krąg, kołyszą się rytmicznie, po czym kręcą w kółko, coraz szybciej i szybciej... a mistrz ceremonii biczuje każdego, kto nie wykazuje się wystarczającym zapałem. Obrzęd kończy się straszliwą orgią, w trakcie której wszyscy zwijają się na ziemi w ekstazie bądź konwulsjach".
Niektórym jednak to nie wystarczało. W 1771 roku złapano Andrieja Iwanowa i oskarżono go o to, że namówił do samookaleczeń trzynastu religijnych chłopów. Pomagał mu w tym niejaki Konrad Seliwanow, któremu udało się zbiec przed obławą, dzięki czemu uniknął zsyłki na Sybir.
Znajdujący się na wolności Seliwanow począł krytykować nie tylko Kościół prawosławny, lecz i samą sektę chłystów. Potępiał ich za rozwiązłość. Głosił też, że grzechem pierworodnym ludzkości jest akt płciowy. Namawiał więc napotykanych chłopów, żeby się "wybielili" i odcięli owo narzędzie grzechu, czyli członka. Co dziwne, jego nauki cieszyły się dużym powodzeniem.
Tekst z www.gwiazdy.com.pl
________________________
Chłystowie trwali nadal w XIX w. Należał do nich także sam Rasputin. W latach osiemdziesiątych Kozak Jewdokim Kozin zreformował ich doktrynę, wprowadzając doń elementy panteizmu (utożsamia on Boga z przyrodą z rzeczywistością, negująca go jako osobę) i metempsychozy. Z tego powodu nowochłyści wyróżniali się ścisłym wegeterianizmem (wystrzegając się zwłaszcza jaj, by nie przerwać łańcucha palingenezy). Związani z chłystostwem byli też szałopuci. Pismo Święte to dla nich wykład moralny, dostarczający wskazówek w życiu codziennym; religijność wyraża się dla nich w czynieniu dobra bliźnim. Nabożeństwa szałoputów są bardzo skromnymi zebraniami. Szałopuci potępiali wszystkie zajęcia ludzkie poza pracą na roli. Żyli w komunach, sprawiedliwie dzieląc dobra. Małżeństwo formalne odrzucali na rzecz związków uczuciowych.
Kingu
Kingu [King-gud], oznacza Dowodzącego-Byka. "King" po szumersku oznacza "rozkazywać", "gu" to "byk, wojownik".Według babilońskiego mitu o stworzeniu świata, Kingu był synem boga oceanu słodkowodnego Apsu i oceanu słonowodnego Tiamat. Kiedy Enki zabił Apsu, Kingu poprowadził armię demonów swej matki przeciwko Mardukowi, synowi Enki. Kingu zginął z rąk Marduka, który zmieszał jego krew z ziemią i z tej materii stworzył pierwsze istoty ludzkie. Tak opisano go w książce "Słownik Mitologii Mezopotamii", J. Black, A. Green, Wydawnictwo Książnica 1998:
"W babilońskim eposie o stworzeniu świata, po zabiciu Apsu przez boga Ea, bogini Tiamat stworzyła boskiego Kingu, jako swego obrońcę i wodza swoich wojsk. Moc rozkazywania została mu nadana z chwilą, gdy Tiamat wręczyła mu tabliczkę przeznaczeń. Gdy armia Kingu stanęła twarzą w twarz z Mardukiem, szybko straciła odwagę i uciekła. Jedynie Tiamat i jej gwardia przyboczna złożona z potworów dotrzymali mu pola, ale w czasie dalszej walki zostali pokonani i zabici. Kingu i bogów z jego armii wzięto do niewoli i poprowadzono w tryumfalnej procesji boga Marduka. Marduk odebrał mu tabliczkę przeznaczeń i przekazał ją bogu Anu.
Po zwycięstwie Marduk zajął się dziełem rekonstrukcji i reorganizacji świata. Przebaczył schwytanym bogom, wcielając ich do zespołu mającego zbudować Babilon. Z pomysłem stworzenia czlowieka zwrócił się do swego ojca, boga Ea. Ea orzekł, że w tym celu jeden z bogów musi zginąć. Zwołano zgromadzenie wielkich bogów, którzy obwinili Kingu o najwyższę zbrodnię zdrady i skazali go na śmierć. Z krwi zabitego Kingu stworzono rodzaj ludzki.".