|
|
Kto czytał wywiady z Christoferem Johnssonem wie kim dla Niego jest Thomas Karlsson i jaką rolę odgrywa w Therionie. Od kilku ładnych lat Karlsson jest autorem tekstów "Bestii", natomiast w światku osób zainteresowanych magią znany jest On jako założyciel magicznej organizacji Dragon Rouge. Nie było łatwo skontaktować się z Nim bezpośrednio, ale jednak się udało - dzięki temu można będzie dowiedzieć się o Karlssonie czegoś więcej, bo jak narazie wszelakie informacje o Nim są dosyć skąpe. Wywiad przeprowadzony dla strony Therion.Metal.Pl oraz magazynu netowego www.rock4ever.prv.pl jednocześnie, dnia 16 września 2003 roku.
Thor: W jaki sposób i kiedy po raz pierwszy spotkałeś Christofera Johnssona?
Thomas Karlsson: Po raz pierwszy spotkałem się z Chrisem na dworcu głównym w Sztokholmie, to był chyba 1990 rok. Słyszał o mnie oraz o Dragon Rouge i chciał pożyczyć ode mnie kilka książek, a także porozmawiać na kilka prywatnych tematów. Kilkanaście razy rozmawialiśmy potem przez telefon i spostrzegłem, że Chris to inteligentny gość w dodatku ma talent do magii. Zaprosiłem go więc na kilka treningów magii i po jakimś czasie staliśmy się kompanami i przyjaciółmi, których głównym składnikiem wiążącym była oczywiście magia.
Piszesz teksty dla Therion, w jaki sposób to robisz? Czy Chris mówi Ci o czym masz pisać czy dostajesz wolną rękę?
Pisanie tekstów dla Theriona jest prawdziwym wyzwaniem. Słowa i muzyka pochodzą z tej samej studni, są to mitologia i magia. Na moje teksty główny wpływ mają moje sny, moje doświadczenia związane z magią oraz książki o tematyce religijnej i mitologicznej. Dostaję wolną rękę, ale konsultuję się z Christoferem i razem próbujemy dopasować piosenkę do konceptu.
A kto wymyśla tytuły utworów?
Głównie ja, ale czasem zdarzy się że jakiś wymyśli Chris.
Czy zanim zabierasz się za pisanie, dostajesz samą muzykę abyś mógł dopasować słowa do melodii?
Tak, praktycznie za każdym razem.
Zauważyłem, iż Twoje teksty są bardzo poetyckie. Specjalnie piszesz je w ten sposób czy też może zupełnie podświadomie?
Mą inspiracją są teksty starożytnych rytuałów i mitologicznych poematów, które często są bardzo poetyckie. Staram się wczuć w tego ducha.
Jak zaczęła się twoja przygoda z okultyzmem, ezoteryką i magicznymi fenomenami?
Będąc dzieckiem regularnie doświadczałem projekcji astralnych, ale nie zdawałem sobie sprawy iż było to coś wyjątkowego, "supernaturalnego" i związanego z okultyzmem. Było to tylko doświadczenie, które wtedy dla mnie nie różniło się niczym od innych życiowych doświadczeń. Kiedy byłem już starszy zacząłem czytać o okultyźmie i dowiedzialem się, że to czego doświadczałem nazywa się doświadczeniami paranormalnymi. Zafascynowała mnie tematyka okultystyczna i zacząłem czytać o magii oraz zjawiskach paranormalnych - zacząłem praktykować ezoterykę mając dwanaście lat.
Jakiś czas temu wydałeś książkę "Uthark". Powiedz coś o niej.
Uthark - Nightside of Runes jest praktycznym podręcznikiem do magii runicznej. Jest bazowana na kontrowersyjnej teorii wysniętej w latach trzydziestych ubiegłego wieku przez szwedzkiego profesora Sigurda Agrella. Według niego rząd run był szyfrem, a podstawą do zrozumienia ich prawdziwego znacznenia jest przestawienie pierwszego runa na miejsce ostatnie. Stawia się rune "f" na końcu rzędu, a wtedy rząd run zwany "futhark" przemienia się w "uthark". To nie wszystko - teorii tej towarzyszy fascynujący system starożytnej numerologii oraz mitologii. Runy są bardzo potężnymi narzędziami wykorzystywanymi w magii i praktykach oklutystycznych. Inicjacja magii runicznej opisana jest w starej mitologii nordyckiej gdy Odyn wchodzi w sferę śmierci i ciemności poprzez złożenie ofiary z samego siebie, która miała służyć poznaniu tajemnicy run.
Są jakieś plany aby wydać tę książkę w języku polskim?
Bardzo chciałbym aby książka została wydana w języku polskim. Polska jest krajem ze starymi magicznymi tradycjami więc sądzę, że książka w Polsce zostałaby doceniona i pozytywnie przyjęta. Jeśli ktoś z czytających ten wywiad zna jakiegoś wydawcę, niech się ze mną skontaktuje.
Nie wiem czy się nie mylę, ale gdzieś przeczytałem (sądzę, iż słowo domyśliłem się byłoby odpowiedniejsze ponieważ artykuły były po szwedzku) iż oprócz książki o której mówiliśmy wydałeś także i inną, o Lilith. Mam rację?
Napisałem dużo artykułów i tekstów o Lilith, ale nie książkę. Jeszcze nie...
A planujesz napisać jakieś jeszcze inne książki?
Tak, mam takie myśli. W pierwszej kolejności chciałbym napisać o Kliffoth, o ciemnej stronie kabały oraz zaawansowane wprowadzenie do magii zwane "Magic and Nightside Tradition". Wkrótce ukaże się książka o kabale gotyckiej (The Gothic Qabalah), która jest unikalnym systemem mistycyzmu runicznego z czasów szwedzkiego renesansu a także wydam książkę o projekcjach astralnych. Ale to tylko początek, mam w planach napisanie książek o czarnoksięstwach, alchemii, magii sumeryjskiej itp.
Należysz do organizacji Dragon Rouge, możesz powiedzieć co o jej założeniach?
Dragon Rouge jest magiczną organizacją wykorzystującą do praktyk Ścieżkę Lewej Ręki, System Drakoński i mroczną stronę magii. Pracujemy z empirycznym okultyzmem stawiając na rezultaty na poziomie indywidualnym unikając dogmatycznego nauczania. Nasza praca bazowana jest na czterech głównych gałęziach zawartych w formule G.O.T.A - Goeckiej Kabale (Kliffoth), Odynistycznej runologii, Tantrze i Alchemii. Dragon Rouge jest zarówno organizacją braterską (a także i siostrzaną) jak i edukacyjną. Jeśli któryś z czytelników pragnie dowiedzieć się czegoś więcej o organizacji Dragon Rouge zapraszam na stronę www.dragonrouge.net.
Powiedz coś o planach budowy świątyni w Gotlandii. Czemu będzie ona służyć?
Mamy świątynie w Sztokholmie, Goeteborgu i Gotlandii. Ta na Gotlandii jest ostatnia i służyć będzie do wykładów oraz dłuższych i bardziej zaawansowanych prac. Znajduje się ona na uboczu podczas gdy dwie pozostałe umiejscowione są w miastach. Mamy nadzieję, że stworzymy nowe świątynie w Europie. Mamy kilku członków z Polski więc może i tam niedługo powstanie świątynia.
Czy każdy może zostać członkiem Dragon Rouge czy też są jakieś wymagania stawiane tym, którzy chcą do Was dołączyć?
Nie każdy może zostać członkiem. Jeśli chętna osoba jest mentalnie lub emocjonalnie nietrwała zalecamy tej osobie darowanie sobie starań mających na celu bycie członkiem Dragon Rouge. Praca z ciemną magią może być bardzo niebezpieczna dla takich ludzi. Niestabilne osoby nie są mile widziane jako iż wymagamy od członków wzajemnego szacunku i zaufania.
Jakie powody kierowały Tobą gdy zakładałeś Dragon Rouge?
Było wiele powodów, to długa historia i długo by można było ją opowiadać, ale trzy powody były najważniejsze: 1) było zapotrzebowanie na nową orientalną organizację 2) było zapotrzebowanie na nową organizację pracującą z LHP (Left Hand Path - ściezka lewej ręki przyp. Thor) , Systemem Drakońskim i Mroczną Tradycją 3) kierował mną impuls dany od starszych magów ze Szwecji i Maroka aby założyć nową organizację bazowaną na praktycznej orientalnej wersji LHP, Systemu Drakońskiego oraz Mrocznej Tradycji.
Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale obiło mi się o uszy, że to była decyzja tajemniczego stowarzyszenia wywodzącego się z tradycji Tyfonicznej i tradycji Jezydów. Nie mylę się?
Masz rację. Jak mówiłem wcześniej pomysł wyszedł od z tajnej grupy szwedzkich magów. Dostałem od nich masę tekstów o magii, a ich praca bazowała częściowo na tradycji tyfonicznej i ich interpretacji jezydyzmu. Ich zakonu został zapoczątkowany w kręgu jezydów w Kurdystanie. Wiele ich myśli i pojęć przypomina mi to co możesz znaleźć w dziełach Kennetha Granta i sądzę, że był on dla nich inspiracją, ale sami także stworzyli bardzo dużo własnych interpretacji i pomysłów. Dostałem także małe lecz bardzo ważne magiczne rzeczy podczas podróży do Maroka w czasach gdy powstanie Dragon Rouge było już coraz bliższe a jeden z naszych wcześniejszych członków był uczniem amerykańskiego maga który podarował nam dużo unikalnych materiałów o LHP, egipskiej magii oraz egipskich bóstwach.
Wiesz, zawsze frapowało mnie znaczenie tekstu "Raven of Dispersion". Czy jest to przywoływanie śmierci (kruki są zwiastunami śmierci, w dawnych religiach wierzono iż kruki przenoszą duszę na 'drugą stronę') czy też kruki mają tu pomóc w dostaniu się w czarną dziurę, która symbolizowana jest przez jedenasty stopień w Inicjacyjnej Magii Drakońskiej?
Utwór ten poświęcony jest śmierci w znaczeniu metafizycznym. Nie chodzi o śmierć ciała, śmierć fizyczną, ale o siłę potrzebną gąsienicy do przemiany w motyla.
Zechciałbyś wyjaśnić znaczenie jedenastoramiennej gwiazdy pojawiającej się na okładkach płyt Theriona?
Gwiazda o jedenastu ramionach symbolizuje tajemnice Kliffoth, ciemne siły w tradycji kabalistycznej. Kliffoth reprezentuje siły chaosu i jest podstawą zniszczenia. W nieodpowiednich rękach siła ta jest bardzo destruktywna, ale używana w odpowiedni sposób jest kluczem do oświecenia i wolności.
Dlaczego tekst do utworu "Siren Of The Woods" dla statystycznych fanów Theriona jest tajemnicą? Była to decyzja Twoja czy Christofera?
Tajemnica powinna pozostać tajemnicą. Była to decyzja Christofera i ja ją szanuję.
W twoich lirykach mocno czuć filozofię Nietzschego. Czy jest obecna ona w Twoim życiu prywatnym i w Dragon Rouge?
Nie jestem nietzschaninem, ale nie będę ukrywał iż jednak wiele wątków jego filozofii mnie inspiruje. Bardzo podoba mi się ten niesamowity styl pisania jaki zaobserwować można chociażby w Also Sprach Zarathustra (Tako Rzecze Zarathustra - przyp. Thor). Wielu ludzi nie rozumie nietzschowskich intencji (może ja także), ale sądzę iż dokonał wielkiej rewolucji przeciwko zwykłemu akademickiemu stylu wieku nowoczesnego, który jest suchy niczym proch. Jego język jest bogaty jak proroctwa w czasach starożytnych. Pomijając romantyczny język w Zarathustrze jego filozofia jest bardzo wyraźna i wolna od jakichkolwiek iluzji. Niektóre części filozofii Nietzschego odgrywają rolę zarówno w moim życiu prywatnym jak i w Dragon Rouge. Muszę powiedzieć, że z pewnością nie chodzi tutaj o teorię rasy panów. Nietzsche jest często źle interpretowany a jego filozofia jest nadużywana. Nietzsche powinien rozwinąć swą filozofię stając się adeptem ezoteryki lecz tego nie zrobił i dlatego jego filozofia pozostawia trochę do życzenia mimo iż w wielu aspektach jest wręcz niesamowita.
Praktykując magię, nie obawiasz się że podczas otwierania kanału astralnego jakaś nieprzyjazna kreatura przyczepi się do Ciebie? Zdarzało Ci się to w przeszłości, potrafiłeś sobie z tym radzić?
Zdarzało mi się to wiele razy kiedy rozpoczynałem swoje praktyki. Poprzez przysięgi i inicjacje spotkałem po drugiej stronie wiele przyjaźnie nastawionych istot i nie obawiam się już tego co może mnie tam spokać, a prznajmniej nie w takim stopniu jak wtedy gdy jeszcze nie miałem tak wiele doświadczenia. Kilka lat temu wygłaszałem inwokację i był to wielki błąd. Zostałem otoczony przez gęstą ciemność. Jakbym znajdował się w żujących ustach organicznej ciemności, muszę przyznać iż się bałem. Dobyłem swego magicznego sztyletu i zapytałem ciemność o jej imię. Opowiedziała: "Nazywam się Marilyn Monroe". To doświadczenie ukazało mi absurdalny humor typowy dla wymiaru astralnego. Ten okropny demon z pewnością nie był miłą blondynką. Potem ten Marilyn Monroe przemienił się w mojego astralnego pit bull teriera.
Możesz coś powiedzieć o tematyce następnego albumu Theriona?
Teksty i pomysły są narazie tajemnicą. Ale mogę Ci powiedziecieć, że liryki będą kalejdoskopem ciemnego światła pochodzącego z zaginionych cywilizacji spoza gwiazd i spod morza.
Czy Ty i Chris macie w planach nawiązać kiedyś do czegoś ze staropolskiej i słowiańskiej religii?
Dawna polska i słowiańska mitologia bardzo mnie interesują więc nie jest to wykluczone.
W Twojej opinii, co dzieje się z człowiekiem po śmierci?
Dla niektórych śmierć będzie ciemnością, a dla innych światłem. Wielu ludzi zapadnie w wieczny sen po swojej śmierci, ale przez wieki inicjacje ścieżki magicznej rozwinęły się do tego stopnia iż dodają już duszy sił aby mogła przeżyć ona własną śmierć i mogła wejść w wymiar światów astralnych z zachowaniem świadomości i doświadczeń z poprzedniego życia. To jest właśnie sekret prawdziwej alchemii.
Jakiś czas temu ukończyłeś studia na kierunku historii religii, studiujesz coś innego w chwili obecnej?
Kontynuuje te same studia lecz na poziomie bardziej zaawansowanym.
Dlaczego wybrałeś właśnie historię religii?
Studiowałem również historię idei, runologię i filozofię. Zawsze interesowalem się tymi zagadnieniami i naturalną rzeczą był wybór tych kierunków na uniwersytecie.
Uczyłeś się o wielu religiach, czy w Twojej opinii istnieje jakaś jedna, prawdziwa religia?
Nie, prawdę można znaleźć w każdej z religii podobnie jak iluzje. Duże znaczenie ma to, jakiej prawdy poszukujesz. Jeśli ktoś szuka konwencji moralnych i społecznych wierząc, że są prawdziwe musi szukać na innych poziomach aniżeli ten, który szuka źródła mocy w człowieku. Jasne religie bazują na sile społecznej podczas gdy religie ciemne szukają siły wewnątrz jednostki. Nic nie jest prawdą a zarazem jest nią wszystko. Nic nie istnieje i wszystko istnieje. To są właśnie pytania mocy. Mag uczy się jak kontrolować mechanizm stojący za mocami stwarzającymi prawdę i istnienie. Dlatego właśnie mag w tarocie ukazany jest jako żongler. Żongluje światami, a mówiąc jasniej, własnym istnieniem. Możesz być chrześcijaninem i zarazem adeptem Ścieżki Lewej Ręki oraz możesz być satanistą zachowującym się jak przedstawiciel jasnej religii. Oczywiście takie przypadki to rzadkość, ale teoretycznie są one mozliwe. Wielu satanistów dąży do zaspokojenia tylko niższych instynktów zamiast wzbogacać sedno mocy. Wielu satanistów zadowala się potrzebami niższego rzędu wykreowanymi przez wzorce charakterystyczne dla propagandy komercjalizmu. Wiesz, "Potrzebuję tego samochodu, tych pieniędzy, tej dziewczyny, tego napoju" i tak dalej. Prawdziwy adept ciemności dąży do tego aby stać się kimś w rodzaju boga kreującego własne istnienie wedle swojej woli.
Która z religii najbardziej Cię interesuje, inspiruje?
Interesuje mnie wiele religii i mitologii, ale jeśli musiałbym wybrać jedną prawdopodbnie postawiłbym na sumeryjską.
Jaki jest Twój stosunek do chrześcijan i chrześcijaństwa?
Szanuję i nawet lubię niektórych chrześcijan, a niektorych nie szanuję i nie lubię. Niezbyt podoba mi się ta religia, ale okres starego średniowiecznego chrześcijaństwa wydaje mi się bardzo interesujący - szczególnie aspekty gnostycyzmu i herezji. Najbardziej nie cierpię nowoczesnego komercyjnego chrześcijanizmu amerykańskiego, ale uważam iż lepiej jest podążać jakąś ścieżką niż żadną, co jest typowe dla nowoczesnych zagubionych i niewierzących ludzi.
Co sądzisz o Necronomiconie oraz życiu i twórczości Aleistera Crowleya? Co sądzisz o tym gościu?
'Necronomicon' oraz 'Cthulu Mythos' H.P Lovecrafta bardzo mnie zainteresowały. Był utalentowanym pisarzem i uważam, że jego nowele zawierają podstawową wiedzę okultystyczną. Co do Crowleya, nie jestem crowleyowcem co nie zmienia faktu iż w mojej opinii niektóre jego dzieła są wspaniałe. W wielu aspektach był typowym magiem praktykującym białą magię chociaż odsłonił światu kilka ważnych rzeczy Mrocznej Ścieżki. Szanuję Crowleya, jednak bardziej cenię sobie jego rodaka Austina Osmara Spare'a, który praktykował już Mroczną Ścieżkę.
W zespole Tristitia jest gość zwący się Thomas Karlsson, czy to przypadkiem nie Ty?
Fajne nazwisko, ale to nie ja!
Ale na sto procent byłeś założycielem zespołu Shadowseeds, w którym byłeś również wokalistą. Powiedz coś o tym zespole.
Shadowseeds był przede wszystkm zespołem Tommiego Erikssona (który również należy do Dragon Rouge), który wkład w powstanie zespołu miał większy niż ja. Można jednak rzec, iż od początku byłem częścią tej kapeli więc z tego względu możnaby mnie uważać za współzałożyciela. Muzyka i przesłanie Shadowseeds była rezultatem naszej wspólnej rocznej, intensywnej praktyki magii. Shadowseeds stał się czymś w rodzaju muzycznego manifestu naszej pracy z magią z tamtych dni.
Nie planujecie reaktywować tego projektu, nagrać następnej płyty?
Minęło sporo czasu odkąd Shadowseeds wydał płytę, ale od tamtej pory napisaliśmy dosyć sporo muzyki oraz tekstów i pewnie nagramy kolejną płytkę gdy nadejdzie na to pora i gdy znajdziemy odpowiednią wytwórnię, która będzie spełniać nasze oczekiwania. W tamtym roku daliśmy dwa występy pod nazwą Shadowseeds - II - Mitternacht Löwe. Muzyka była bardzo epicka oraz eksperymentalna natomiast liryki były bazowane na proroctwach Paracelcusa z XVI wieku. Tylko prawdziwy koneser mógł w pełni docenić nasze występy.
Stoisz w cieniu Christofera i zespołu, ludzie nie wiedzą o Tobie zbyt dużo, wydajesz się być bardzo tajemniczą osobą a wielu uważa Cię za ekscentryka lub kogoś w tym rodzaju z racji tego, iż siedzisz w tematach okultystycznych i jemu podobnych. Jaki jesteś prywatnie?
Zachowam to dla siebie, haha.
Okay. Jakie wskazówki dałbyś komuś kto rozpoczyna swą przygodę z magią?
Nie wolno myśleć, iż można odnieść sukces w tej dziedzinie praktykując w pojedynkę. Jednym z powodów założenia Dragon Rouge było także to aby stworzyć miejsce spotkań adeptów praktykujących okultyzm. To jak trening: jeśli chcesz być mistrzem w sporcie trenując jedynie w domu prawdopodobnie skończy się to porażką. Trzeba współpracować z innymi, którzy mają takie same cele i doświadczenia. Najlepszą radą dla kogoś kto próbuje nauczyć się magii jest uzbrojenie się w cierpliwość i żelazną wolę mimo iż czasem może wydawać się, że droga jest ciężka a cel bardzo daleko.
Kilka słów dla czytelników Rock4eveR i odwiedzających stronę Therion.Metal.Pl.
Jeśli macie jakieś pytania odnośnie muzyki, magii lub czegoś z tym związanego, możecie napisać do mnie ze strony www.dragonrouge.net. Nie mogę obiecać, że odpiszę na wszystkie maile, ale spróbuję.
Dziękuję bardzo za wywiad!
Dziękuję również!
___________________________
16 IX 2003 - All rights reserved
-
