Users Online
Guests Online: 12

Members Online: 0

Total Members: 273
Newest Member: logomines
Login
Username

Password



Not a member yet?
Click here to register.

Forgotten your password?
Request a new one here.
Last Fm
Recenzja - Demonoid "Riders Of The Apocalypse" II Posted by Thor on August 21 2007

Demonoid - Riders Of The Apocalypse

1. War Gods 2. Firestorms 3. Witchburners 4. 14th Century Plague 5. Hunger My Consort 6. The Evocation 7. Arrival Of The Horsemen 8. End Of Our Times 9. Death

Nazwa Demonoid w pierwszej chwili wywołała u mnie dwojakie skojarzenia - najpierw myśl, że skądś ją powinienem kojarzyć (i słusznie - wszak znalazła się w newsach), potem, że chyba to jednak nic ważnego, bo nazwa wydaje się być głupkowata. Dopiero odpalenie "Riders Of The Apocalypse" kazało mi zrewidować ten podgląd i jednak zainteresować się czym tak naprawdę ów Demonoid jest.

A do czynienia mamy z projektem muzyków Therion, którzy postanowili odświeżyć sobie czasy swej młodości udając się na dźwiękową wycieczkę w rejony starego death/thrash metalu. Szczęście, że nie zapomnieli, że to nie koniec lat 80-tych ani początek 90-tych - jest rok 2004, świat poszedł nieco do przodu, muzycy także powinni się rozwijać i poszerzać swoje horyzonty. I tak właśnie można scharakteryzować kompozycje zawarte na "Riders Of The Apocalypse" - mocno osadzone z metalowej klasyce gatunku, ale nowocześnie zaaranżowane i przede wszystkim - genialnie zagrane! Absolutnie zniewalające partie solowe gitar (mocno wpadające w heavy metalową manierę - technicznie wyśmienite, melodyjnie przewidywalne) oparte na świetnym, przestrzennym brzmieniu, fenomenalna praca perkusji - choć tu do brzmienia można się doczepić bo jest ono obrzydliwie komputerowe.

"Riders Of The Apocalypse" to krążek przepełniony agresją i szybkim, wcale brutalnym graniem, przy czym również (dzięki wspomnianym solówkom) doskonale operujący nieco innymi środkami wyrazu, składającymi się w sumie na pełen zróżnicowania album. I tak właśnie szybkie tempa mieszają się z okazjonalnymi subtelnymi zwolnieniami, agresywne wokale (Johnsson w najwyższej formie pomimo upływu lat!) przeplatane są szeptami i melorecytacjami. Niech nikt się jednak na te elementy nie nabierze - debiut Demonoid to przede wszystkim brutalność i rzeźnia, wzbogacona jedynie w niewielkim stopniu o wspomniane elementy, a wielbiciele smętów a'la gotyk czy obecnej twórczości Therion doznają głębokiego urazu.

Doskonała płyta, ten Demonoid! Świetnie wchodzi, morda się cieszy podczas słuchania, a dzięki instrumentalnemu bogactwu wynikającemu z doskonałego warsztatu, za każdym razem można znaleźć cos nowego. Nawet jeśli by to miał być jednorazowy wybryk tych wyśmienitych muzyków pod tym szyldem, to i tak koniecznie trzeba wysupłać z sakiewki złotówki na "Riders Of The Apocalypse". A ja posłucham tymczasem kolejny raz. I tak pewnie przez długi czas.

Teppah Napisz do autora
www.chaosvault.com



Poprzednia recenzja tego albumu

 

Comments
No Comments have been Posted.
Post Comment
Please Login to Post a Comment.