PIEŚŃ O RIGU
(RíGSTHULA)
Treść: Jest to księga Genesis
mitologii skandynawskiej; z niej dowiadujemy się w jaki sposób powstały warstwy
społeczne i jak kształtował się porządek społeczny; mamy tu też relację o ustanowieniu
najwyższej władzy króla jako "pomazańca bożego" (strofy 36 i 46).
Pieśń o Rigu jest jedną z najtrudniejszych do zinterpretowania; badania utrudnia
jeszcze fakt, że zaginęły końcowe strofy.
Pieśni tej nie ma w Codex Regius; zachowana jest w Codex Warmianus, razem z
Eddą Snorriego.
Imię Rig jest obce u Normanów. Badacze przypuszczali początkowo, że jest ono
irlandzkiego pochodzenia. Wydaje się jednak bardziej prawdopodobne, że jest
zapożyczeniem z gr. rhex, gen. rhegós, gdyż występujące w strofie 49 nazwy rzek:
Dan i Danpr - to Don i Dniepr.
Tak mówią dawne podania, iż jeden z Asów, ten, który się zwał Heimdall, odbywał podróż; szedł brzegiem jakiegoś jeziora i zaszedł do pewnego gospodarstwa, powiedział, że na imię mu Rig. Według tego podania ułożona została następująca pieśń:
1. W zaraniu
wieków szedł zieloną ścieżką
Potężny i sędziwy As wszechwiedzący,
Rig sławny mocą i męstwem.
[...................................]
2. Szedł
potem środkiem drogi;
Przybył do domu jakiegoś, drzwi szeroko otwarte;
Wszedł, ogień płonął na palenisku,
U ogniska siedziało dwoje starych.
***
2a. Aï i Edda w staroświeckim czepku
***
3. Ríg
wiele rad im udzielił,
Siadł pośrodku ławy,
A po obydwu stronach - gospodarze.
4. Edda przyniosła
chleb razowy,
Ciężki i gruby, pełen plew,
Nałożyła w misy jadła,
W dzbanie był wrzątek, do misek wlała.
5. Ríg
wiele rad im udzielił,
Później wstał, do snu się szykował,
Położył się potem pośrodku łoża,
A po obydwu stronach - gospodarze.
6. Bawił
u nich przez trzy noce,
Poszedł potem środkiem drogi,
Minęło miesięcy dziewięć.
7. Chłopca
porodziła Edda, pokropili wodą
[...] pieluszkami [...] czarnego;
Dali imię Thrael [...]
[......................................]
8. Miało
dziecko na rączkach pomarszczoną skórę,
Kalekie kostki [...]
Grube palce, brzydką twarz,
Krzywe plecy, długie pięty.
9. Chował
się dobrze i rósł w siły,
Coraz więcej próbował swej mocy,
Wiklinę splatał, snopy wiązał,
Chrust nosił - całymi dniami.
10. Przyszła
do osady krzywonoga,
[............................................]
Łajno na podeszwach, ramiona słońcem spalone,
Wklęśnięty nos, zwała się Thír.
11. Siadła
pośrodku ławy,
Przysiadł się do niej syn gospodarski,
Szeptali i radzili, łoże ścielili
Threal i Thir - pracowitymi dniami.
12. Płodzili
dzieci, gospodarowali i byli szczęśliwi,
Zdaje mi się, że się zwali: Hreim i Fjosnir,
Klur i Kleggi, Kefsir, Fulnir,
Drumb, Digraldi, Drott i Höswir,
Lut i Leggjaldi: grodzili płoty,
Gnoili pola, hodowali świnie,
Paśli kozy, torf kopali.
13. Córki
były: Drumba i Kumba,
Ökkwinkalfa i Arinnefja,
Ysja i Ambatt, Eikintjasna,
Tötrughypja i Trönubeina:
Od nich pochodzi ród niewolników.
14. Szedł
Ríg potem prostą drogą;
Stał tam dom, drzwi były otwarte,
Wszedł, ogień płonął na palenisku:
Afi i Amma mieli ten dom.
15. Gospodarze
siedzieli, zajęci pracą;
Mąż obciosywał drąg do krosien;
Zarost staranny, włos spadał na skronie,
Koszula ciasna, skrzynia stała na ziemi.
16. Kobieta
siedziała, kręciła kądziel,
Rozkładała ramiona, przygotowywała przędzę;
Czepiec na głowie, stanik na piersi,
Chusteczka na szyi, szpilki na ramionach.
17. Ríg
wiele rad im udzielił,
Usiadł pośrodku ławy
A po obydwu stronach - gospodarze.
18. Wtedy
wzięła Amma [...]
[....................................]
Nałożyła w misy jadła,
Była cielęcina gotowana - najlepszy przysmak.
19. Ríg
wiele rad im udzielił,
Później wstał, szykował się do snu,
Położył się potem pośrodku łoża,
A po obydwu stronach - gospodarze.
20. Bawił
u nich przez trzy noce,
Poszedł potem środkiem drogi,
Minęło miesięcy dziewięć.
21. Chłopca
porodziła Amma, pokropili wodą,
Dali imię Karl, niewiasta powiła w pieluszki
Rudego i rumianego, oczki żywe
[.......................................]
***
22. Chował
się dobrze i rósł w siły,
Obuczał woły, strugał radło,
Dom budował, stodołę jako cieśla robił,
Wóz robotą kołodzieja - i pługiem orał.
23. Przywiedziono w dom
pękiem kluczy zdobną,
Spódnica z koźlej skórki, wydano za Karla;
Snör było jej na imię, włożyła welon ślubny;
Łoże posłali małżeńskie, gospodarstwo założyli.
24. Płodzili dzieci, gospodarowali
i byli szczęśliwi;
Zwali się: Hal i Dreng, Höld, Thegb i Smid,
Breid, Bondi, Bundinskeggi,
Bui i Boddi, Brattskegg i Segg.
25. Zwały się tamte żeńskimi
imiony:
Snot, Brud, Swanni, Swarri, Sprakki,
Fljod, Sprund i Wif, Feima, Ristill:
Od nich pochodzi ród chłopów.
26. Szedł Ríg potem
prostą drogą -
Był dwór z świetlicą, brama od południa,
Drzwi odemknięte, obręcz u zawiasów,
Wszedł - słomą zaścielona podłoga.
27. Siedzieli małżonkowie,
patrzyli sobie w oczy,
Fadir i Modir, paluszkami się bawili,
Siedział pan domu i kręcił cięciwę,
Łuk napinał, strzały osadzał.
28. A pani domu przyglądał
się owym ramionom,
Gładziła cenną materię, obciągała rękawy,
Wysoki czepiec, klejnot na piersi,
Płaszcz był do ziemi i kaftan błękitny.
29. Ríg wiele rad
im udzielił,
Usiadł pośrodku ławy,
A po obydwu stronach gospodarze.
30. Wtedy wzięła Modir
wzorzysty obrus
Z bielutkiego lnu, nakryła stół,
Potem wzięła cienkie skibki chleba
Białego pszennego i położyła na stole.
31. Postawiła misy srebrne,
kute,
Lśniącą wieprzowinę, drób pieczony;
Wino było w dzbanie, złocone puchary,
Pili i rozprawiali aż do końca dnia.
32. Ríg wiele rad
im udzielił,
Później wstał, przygotował leże,
Położył się potem pośrodku łoża,
A po obydwu stronach - gospodarze.
33. Bawił u nich przez
trzy noce,
Poszedł potem środkiem drogi,
Minęło miesięcy dziewięć.
34. Chłopca porodziła
Monir, powiła w jedwabie,
Pokropili wodą, Jarl dali na imię,
Płowy był włos, białe liczka,
Ostre było spojrzenie jak u małego węża.
35. Wyrastał Jarl dzielnie
w grodzie,
Wymachiwał tarczą, zakładał cięciwy,
Napinał łuki, osadzał strzały,
Rzucał oszczepem, ćwiczył się franków lancą,
Konno jeździł, psami szczuł,
Mieczem śmigał, w pływaniu się doskonalił.
36. Wyszedł z boru Ríg
wędrowny,
Ríg wędrowny run nauczył,
Imię dał własne, synem nazwał,
Darował dziedzictwo,
Dziedzictwo - odwieczną ziemię.
37. [.........................]
[..............................]
Stamtąd jechał ciemnym borem,
Przez oszronione góry, aż przybył do grodu.
38. Rzucał oszczepem,
wymachiwał tarczą,
Spinał konia, mieczem śmigał;
Walkę wzniecał, pole krwią czerwienił,
Poległymi siał w bitwie, kraje zdobywał.
39. Sam opanował siedemnaście
ziem,
Bogactwa rozdzielał, wszystkim dawał,
Kosztowności, klejnoty, wspaniałe rumaki,
Trwonił pierścienie, złote rąbał obręcze.
40. Posłowie jechali mokrymi
ścieżki,
Przybyli do grodu gdzie Herser rządził;
Córę miał on o cienkich paluszkach,
Jasną i światłą, Erna jej imię.
41. Prosili o rękę i do
dom wrócili,
Dano ją Jarlowi, welon ślubny włożyła;
Żyli i miłowali się,
Ród powiększali, doczekali wieku.
42. Bur był najstarszy,
Barn następny,
Jod i Adal, Arfi, Mog,
Nid i Nidjung, ćwiczyli się w sztukach,
Sun i Sweinn, w pływaniu i warcabach.
43. Kund zwał się jeden
z nich, Kon był najmłodszy;
Wyrastali, z Jarla spłodzeni,
Konie obuczali, tarcze uginali,
Strzały oprawiali, oszczepem rzucali.
44. Lecz młody Kon znał
runy:
Runy ratujące i runy długiego wieku;
Przy porodzie na świat dzieciom pomóc,
Tępić miecza ostrze, burze uspokajać.
45. Rozumiał ptaków mowę,
ogień gasić umiał,
Gniew uspokoić i smutek ukoić;
[.......................................]
Ośmiu mężów moc miał.
46. Z Rig-Jarlem w runach
szedł w zawody,
Sztuki znał lepiej czarodziejskie;
Sławę zdobył i godnym się stał,
Że Rigiem go mieniono, gdyż runy posiadał.
47. Jechał Kon młody gęstym
borem,
Z procy strzelał, ptaszki wabił;
Ozwała się wtedy wrona, siedziała na gałęzi:
"Po cóż to, królu młody, ptaszki wabisz?
48. Przystoi ci raczej
rumaka kiełznać
[................................................]
[................................................]
[...] i wojska zwyciężać.
49. Dzierżą Dan i Danpr
zamki wspaniałe,
Lepsze ziemie niż wy macie;
Dobrze umieją sterować okrętami,
Próbować miecza ostrza i zadawać rany'.
***