I. DZIEJE ISLANDII

Najstarsza wzmianka o Islandii.
W Landnámabók (Księga o zajmowaniu ziemi), kronice historycznej z ok. 1130 r., w której islandzcy uczeni zapisali, jak, w jakiej kolejności i przez kogo odbyło się objęcie ziemi na Islandii, czytamy co następuje:

W księdze De Ratione Temporum, którą kapłan Beda Święty napisał, jest mowa o wyspie, noszącej nazwę Thile, a w księdze owej mówi się, że leży ona o VI dni żeglugi w kierunku północnym od Bretlandu; tam - powiada on - nie przychodzi dzień w zimie, ani noc w lecie, gdy dzień jest najdłuższy. Uczeni uważają, że to właśnie Islandia nazwana jest Thile, z tego powodu, iż jak kraj daleki, słońce świeci podczas nocy, gdy dzień jest najdłuższy, i - jak kraj daleki - nie widzi się słońca za dnia, gdy noc jest najdłuższa.
A Beda, kapłan, umarł DCCXXXV lat po narodzeniu Pana naszego, według tego, co zostało napisane, i więcej niż sto lat, zanim Islandia została zamieszkana przez Normanów.
Gdy Islandia została odkryta i zamieszkana przez Norwegów, był Ardianus papieżem w Rzymie i Johannes po nim, ten, który był V. noszącym to imię na stolcu apostolskim, a Hlodwer syn Hlodwera był cesarzem na północ od gór, a Leo i Aleksander syn jego panował w Miklagardzie; byłwtedy Harald Pięknowłosy królem Norwegii, a Eirik syn Edmunda w Szwecji i Björn syn jego, a Gorm Stary w Danii, a Elfradr Potężny w Anglii i Jatwardr syn jego, a Kjalwadr w Dyflinie, Sygurd Potężny na Orkneyjach.
Tak mówią uczeni mężowie, że Stad w Norwegii jest VII dni żeglugi w kierunku zachodnim do Horn na wschodzie Islandii, a ze Snäfellsnesu, tam, gdzie jest najkrócej, są IIII dni morzem w kierunku zachodnim do Grenlandii. Natomiast mówią, że gdy się żegluje z Björgyn wprost na zachód do Hvarf na Grenlandii, wówczas trzeba żeglować dwanaście, nim się dojedzie na południe Islandii. Z Reykjanesu w południowej Islandii jest V dni morzem do Jölduhlaupu w Irlandii.*

* - Bretland - Brytania, przede wszystkim Walia; Hlodver - Ludwik Niemiecki (804-876), król Franków od 840, syn Ludwika Pobożnego; góry - Alpy; Miklagard - Bizancjum; Harald Pięknowłosy (855-940); Dyflin - Dublin; Orneyje - Orkady; Björgyn - Bergen; Jöduhlaup - islandzka nazwa jakiejś miejscowości w Irlandii, uczeni nie są zgodni co do jej lokalizacji.

Kolonizacja Islandii.
Szlaki morskie były Skandynawom dobrze znane. "Szlak wschodni" prowadził w górę rzek ruskich, wpadających do Bałtyku, i dalej do Morza Czarnego. "Szlak zachodni" wiódł na Wyspy Brytyjskie, do Francji, Hiszpanii i tą drogą do Morza Śródziemnego.
W IX wieku zaczęła się wielka ekspansja na zachód, głównie z Norwegii; wtedy to odkryto Färeyjar (Wyspy Owcze), i w niedługim czasie Islandię. Najintensywniejszy okres kolonizacji wyspy przypada na lata 880-900. Zasiedlili ją wtedy członkowie wybitnych i moznych rodów norweskich, którzy nie chcieli poddać się władzy króla Haralda Pięknowłosego (ok. 855 - ok. 940) dążącego wówczas do zjednoczenia Norwegii pod berłem jednego monarchy, a tym samym do ograniczenia władzy lokalnych wodzów i królów.
Po roku 900 wszystkie tereny, nadające się do zamieszkania, były już zajęte. Pierwsi osiedleńcy zajmowali z reguły niezmiernie wielkie obszary, by potem rozdzielać je swym domownikom i krewnym, przybyłym później na wyspę. Dwa pierwsze pokolenia osiedleńców - to nie więcej niż 40 włości. Właściciel zajętego obszaru - godi - był jednocześnie wodzem i kapłanem, i jemu płacono dziesięciny. Był też wodzem thingu - czyli lokalnego zgromadzenia wszystkich wolnych osadników. Godostwo było więc niejako samodzielnym państewkiem, którym godi rządził samowładnie.

Ustrój i administracja
Około roku 920 postanowiono utworzyć władzę centralną i ujednolicić system prawny. W tym celu wysłano męża imieniem Ulfljotr do Norwegii, by tam, wspomagany przez znawców prawa opracował zasady ustroju nowego państwa. Powstały wówczas kodeks praw, przekazywany przez 200 lat ustnie, został spisany w latach 1117-1118 i nosi nazwę Grágás.
W roku 1930 ustanowiono althing, czyli sejm, w którego obradach mógł brać udział każdy wolny osadnik; na miejsce zebrań przeznaczono błonia Thingwellir u głębokiego jaru lawowego Almannagja, w pobliżu Reykjawiku. Althing miał odbywać się raz w roku i stanowiły go następujące instytucje: 1) ciało ustawodawcze, składające się z 36 höfdingów-kapłanów, zwane lögretta; 2) urząd głosiciela prawa - lögsögumadr - obieranego na okres trzech lat; do jego obowiązków należało recytowanie z pamięci na początku althingu całego kodeksu praw, a w sprawach spornych komentowanie ustaw; 3) sąd, składający się z 36 sędziów, który później, wraz z podziałem Islandii na cztery dzielnice, podzielono na cztery sądy okręgowe. Po roku 1004 powstał piąty, najwyższy sąd, do którego można było wnosić apelacje.
W stworzonym systemie brakowało centralnej administracji państwowej oraz władzy wykonawczej. Przeświadczenie idealistów, że wystarczy orzeczenie sądu, by każdy wypełnił prawem nałożony obowiązek, okazało się zalążkiem waśni i początkiem upadku wolnego państwa. Strona wygrywająca proces nie miała żadnych możliwości prawnego wyegzekwowania wyroku. Toteż, jeżeli przeciwnik dobrowolnie mu się nie poddał, pozostawało tylko prawo siły. Spodziewając się oporu przyjeżdżano więc od razu na althing jak na wojnę. Oto na przykład możny Sturla, ojciec sławnego męża stanu i uczonego Snorriego Sturlusona (1178-1241) zabrał ze sobą na althing tysiąc zbrojnych, gdy miał spór z Jonem Loptssonem.
Wiek X i pierwsze lata XI były początkiem okresu niezgody między rządzącymi rodami, zajazdów, mordów, podpaleń, odwetów. Dzieje tych lat znane są z sag rodowych. Po przyjęciu chrześcijaństwa (rok 1000) nastąpił względny spokój, ale już w XII w. rozgorzały ponownie waśnie, a w XIII warcholstwo i zbrojne zajazdy doszły do największego natężenia. Ze szczególną bezwzględnością walczył wówczas o władzę wspomniany ród Sturlungów.

Stosunki z Norwegią.
Królowie norwescy od dana spoglądali pożądliwie w stronę Islandii; już Olaf Święty (zm. 1030) czynił pewne próby przyłączenia tego kraju do Norwegii; niebezpieczeństwo niejako czyhało przez wszystkie lata. Energiczne starania podjął król Hakon Stary (1217-1263) wykorzystując moment natężenia wojen domowych na wyspie. Ułatwiał mu sprawę fakt, że arcybiskup norweski miał wpływ na Islandię i że od roku 1238 obydwa jej biskupstwa obsadzone były przez Norwegów.
W tych latach doszedł do wiekiego znaczenia w Islandii uczony-historyk z możnego rodu Sturlungów, Snorri Sturluson. W roku 1215 wybrany został lögsögumadrem, głosicielem prawa. Urząd ten piastował do roku 218, kiedy to wyjechał do Norwegii. Tam przybył na dwór młodego wówczas króla Hakona Hakonarsona. Przez kilka lat pobytu w tym kraju nawiązał kontakty z prawnikami i uczonymi, zebrał też wiele materiałów do swych historycznych dzieł. Zyskał wówczas duże wpływy na dworze królewskim. W zamian za obietnicę popierania dążeń Norwegii na Islandii został mianowany wysokim dygnitarzem norweskim i obdarowany wspaniałym statkiem powrócił do kraju. Spotkały go tutaj drwiny z powodu obcego tytułu i nieufność. Wkrótce jednak okazało się, że Snorri nie miał zamiaru popierać interesów Norwegii, a obietnica złożona królowi była tylko wybiegiem, hamującym jego zaborcze działania.
Snorri wkrótce odzyskał zaufanie narodu i w roku 1222 ponownie mianowano go lögsögumadrem. Był nim bez przerwy przez trzy kadencje, aż do roku 1231. Przez powtórny związek małżeński doszedł też do jeszcze większej zamożności. W roku 1237 wyjechał znów do Norwegii. W czasie jego nieobecności sytuacja w kraju pogorszyła się. Zostali zabici jego brat i synowiec, z którymi prowadził zaciekłe spory, a na ich miejsce wybił się nowy możny wróg, Gizur Thorbaldsson. Widząc, co się dzieje, Snorri powrócił na Islandię wbrew woli króla, który wówczas uznał go za zdrajcę i polecił Gizurowi Thorvaldssonowi, by go siłą sprowadził do Norwegii, lub zabił. Gizur wybrał to ostatnie - Snorii został zamordowany w nocy 23 września 1241 roku.

Zasługi Snorriego Sturlusona.
Snorri Sturluson był wielkim mężem stanu i wielkim uczonym. Jego działania polityczne, mimo pozorów zdrady, miały na celu jak najdłuższe utrzymanie niezależności Islandii. Jego prace naukowe natomiast miały ogromne znaczenie dla zachowania kultury i tradycji ludów Północy. On to odkrył niezmierną wagę poezji skaldów - tej, która przez swe rygorystyczne metrum była recytowana w niezmienionym brzmieniu - jako nieomylnego źródła prawdy historycznej; tej poezji, która na żywo rejestrowała wypadki historyczne na dworze danego władcy, a co najważniejsze, rejestrowała je obiektywnie. Oto, co pisze w prologu swojej Heimskringli (Krąg ziemski), historii królów norweskich od czasów legendarnych aż do panowania króla Mangusa (XII w.), nacechowanej krytycyzmem nie spotykanym u innych historiografów, jemu współczesnych:

Z Haraldem (Pięknowłosym) byli skaldowie, i ludzie znają jeszcze pieśni ich i pieśni o wszystkich królach, tych, którzy później byli w Norwegii; bierzemy więc pod uwagę najwięcej z tego, co powiedziane zostało w tychże piesniach, albowiem śpiewane były przed samymi władcami albo synami ich; uważamy to wszystko za prawdę, co w tych pieśniach znajduje się o ich wyprawach i wojnach; jest wprawdzie obyczajem skaldów, że wychwalają najbardziej tego, przed którym stoją, nikt jednak nie odważyłby się przypisać mu w jego obecności takich dzieł, o których by wszyscy ci, którzy słuchają wiedzieli, że są to puste słowa i kłamstwo - a równie on sam. Byłaby to obelga a nie pochwała. *

* - Rys właściwy wszystkim Skandynawom - czują się zlekceważeni każdą niezasłużoną pochwałą. Cytat według wyd. F. Jonssona, Kbnhvn 1893-1901.

Utrata niepodległości.
W dwadzieścia lat po zgładzeniu Snorriego, po długich pertraktacjach ugięła się Islandia pod naciskiem Norwegii i w latach 1262-1264 podpisano traktat, mocą którego została włączona do królestwa norweskiego. Traktat gwarantował Islandii zatrzymanie własnego kodeksu prawnego, tzw. Grágás, zapewniał też zaopatrywanie Islandii przez Norwegię we wszelkie potrzebne artykuły, jak drzewo, produkty rolne itd.
Islandia owych lat znajdowała się w głębokim kryzysie gospodarczym, spowodowanym nie tylko zamieszkami wewnętrznymi, ale przede wszystkim kataklizmami natury. Przez wiele lat z rzędu lody polarne blokowały wybrzeża i niszczyły pola i pastwiska. Wybuchy wulkanów zalewały lawą urodzajne zbocza i doliny. Wskutek pomoru pustoszały całe okolice, zakaźne choroby niszczyły bydło, milami nie spotykało się człowieka ani w ogóle życia. W takich warunkach podziwu godna była odporność Islandczyków nie tylko fizyczna, ale i psychiczna. Wszystkie lata klęsk nie osłabiły umiłowania literatury i twórczego oddawania się jej, spędzano nadal czas na przepisywaniu starych pergaminów, przekazywaniu tradycyjnych sag, uczeniu się na pamięć długich wierszy. Może właśnie to pozwalało przetrwać.
W roku 1380 Islandia przeszła pod panowanie Danii. W 1397 nastąpiła unia Norwegii z Danią. Gdy w roku 1537 królestwo Norwegii przestało istnieć, a Dania coraz bardziej skłaniała się ku rządom absolutystycznym, Islandia straciła resztki swobody. Podzielono ją na dystrykty i zastosowano surowe przepisy i kary za kontaktowanie się z innymi kupcami niż ci, którym przydzielony został dany dystrykt. A prawo do prowadzenia handlu z Islandią miały tylko Kopenhaga, oraz należące do Danii Helsingborg i Malmö, według ściśle określonych taks i cen. Rzecz zrozumiała, że kraj stał się ofiarą bezwzględnego wyzysku.
Przez te wszystkie lata stawiali Islandczycy opór, z nierównym powodzeniem. Dopiero 17 czerwca 1944 roku, na polach Thingvellir, ogłoszono wolną Republikę Islandzką.


Menu

Wstęp, część II - Tradycja Rodzima a chrześcijaństwo