Users Online
Guests Online: 6

Members Online: 0

Total Members: 273
Newest Member: logomines
Login
Username

Password



Not a member yet?
Click here to register.

Forgotten your password?
Request a new one here.
Last Fm
Wywiad z Chrisem - dla therion.metal.pl Posted by Thor on August 14 2007

"JUŻ PRACUJEMY NAD NOWYM ALBUMEM"

Stało się, Chris specjalnie dla mojej strony przeprowadził ze mną wywiad! Tytułem wstępu chciałbym tutaj serdecznie podziękować Ivo ( dzięki, dzięki, dzięki! ), Wisp`owi ( za pomoc w tłumaczeniu ), Leandro ( za wsparcie psychiczne :) oraz oczywiście Chris`owi, za to, że mimo iż pracuje nad nowym albumem znalazł dla mnie trochę czasu. Wywiad przeprowadzony został w czerwcu 2002 roku, jakoś tak bez okazji, jednak Chris jak zwykle okazał się doskonałym rozmówcą i możemy dowiedzieć się o nim kilku nowych rzeczy. Okay, nie będę już przynudzał, życzę miłej lektury :)

Witaj Chris. Minęło już ponad pół roku od wydania albumu "Secret Of The Runes". Jak oceniasz go z perspektywy czasu, uważasz, że mogłeś pewne rzeczy zrobić inaczej? Coś dodać, coś wyciąć? 

Zawsze tak jest, że są rzeczy, które zrobiłoby się inaczej, jednak niestety można je dostrzec dopiero później i z przyszłymi albumami na pewno będzie podobnie. Jednak ma to i dobre strony, ponieważ można wyciągać wnioski z własnych błędów popełnionych przy komponowaniu i nagrywaniu albumów, a co za tym idzie, nie popełniać ich w przyszłości. Jednak jestem niesamowicie zadowolony z "Secret of the Runes", więc będzie nam bardzo trudno zrobić coś lepszego w przyszłości ( ale dokonamy tego! ).

Uważasz, że "Secret.." jest lepszy od "Deggial"?

Tak. Każdy nowy album moim zdaniem jest lepszy od poprzedniego, gdybym nie miał tej pewności, nie wydawałbym ich. W szczególności teraz, kiedy nasza dyskografia nie jest już taka mała, trzeba być pewnym tego, że każdy nowy album jest swego rodzaju krokiem w przód i nowym wyzwaniem zarówno dla mnie jak i dla słuchaczy. Oczywiście każdy ma inny ulubiony album, ale to bardzo dobrze. 

Ile czasu spędziłeś na trasie koncertowej promującej " The Secret Of The Runes?

Koncertowaliśmy prawie dwa miesiące.

Czy pamiętasz koncerty w Polsce?

Tak, oczywiście! Graliśmy u Was aż trzy razy.

Co więc możesz powiedzieć o Waszych polskich fanach? Czy jest jakaś różnica między nimi, a powiedzmy, fanami z Ameryki Południowej?

W Europie najdzikszą publikę mamy w Polsce i na Węgrzech, to naprawdę wspaniałą rzecz występować właśnie w tych krajach. Nie ma jakichś wielkich różnic pomiędzy Ameryką Południową, a Europą, też składa się ona z wielu różnych państw. Na tym kontynencie najlepszą publiczność odkryliśmy w Boliwi i Kolumbii. Muszę powiedzieć, że na drugim koncercie jaki daliśmy w Bogocie, mieliśmy najgłośniejszą publikę. Takiego czegoś jeszcze w życiu nie słyszałem! Z drugiej strony była tam ogromna rzesza ludzi ( aż 2000 ). Prawdę mówiąc, nie widzę sensu w próbach porównywania do siebie poszczególnych występów, jeżeli miałbym oceniać show w skali od 1 do 5, to dwa koncerty w Polsce, koncert w Budapeszcie, w Paryżu i ponad połowę w Południowej Ameryce oceniłbym właśnie na 5! Więc po co porównywać?

Czy w chwili obecnej pracujecie nad nowym albumem? Mógłbyś podzielić się z nami jakimiś szczegółami?

Tak, obecnie pracujemy nad materiałem na nowy album - wydany zostanie on w następnym roku. Nic więcej nie powiem, nigdy nie mówię o nowych albumach zanim nie zostaną one ukończone.

W przeszłości zwykłeś zapraszać gości, którzy występowali na albumach. Jest ktoś, kogo chciałbyś zaprosić do prac nad nowym materiałem?

Nie, nie pracuję w ten sposób. Gdy piszę utwór, wyobrażam sobie głos który pasowałby do linii melodycznej, próbuję go porównać do któregoś z artystów, którego głos przypomina ten, jaki ja słyszę w głowie. Nigdy z góry nie zakładam, że zaproszę tego lub tamtego muzyka, dzieje się to dopiero po napisaniu melodii.

Czy jeszcze kiedyś usłyszymy Therion`a grającego death - metal, czy to już definitywnie zamknięty rozdział?

Raczej wydaje mi się, że to już zamknięty rozdział. Jeżeli napisałbym utwór death-metalowy, na pewno nie miałbym żadnych problemów z nagraniem go, ale mocno wątpię, czy zrobię coś takiego. Jednak mimo wszystko, na naszych ostatnich koncertach zagraliśmy kilka starych piosenek z pierwszych albumów, które utrzymane były w tym klimacie - było naprawdę fajnie i zabawnie, jednak to nie jest to, co ludzie chcą usłyszeć na naszych koncertach, więc na pewno na następnych trasach będzie mniej tego materiału.

Teraz pozwól, że zadam Ci kilka osobistych pytań. Co powiedziałbyś, gdyby ktoś wpadł na pomysł nagrania albumu "Tribute To Therion"?

Na pewno nie miałbym nic przeciwko temu, mogłoby to być nawet zabawne.

Nie masz wykształcenia muzycznego. Czy planujesz to zmienić?

Nie. Uczę się pracując przy muzyce na co dzień, to najlepszy sposób. Jest wiele muzycznych osobistości w historii, które nie miały ukończonych żadnych szkół muzycznych. Na przykład Richard Wagner, który w dodatku ( w opinii mojej i wielu innych ludzi ) jest najwybitniejszym kompozytorem wszechczasów! 

Czy grasz na jakimś innym instrumencie muzycznym oprócz gitary?

Trochę na keybordzie. 

Jak sam mówisz, w latach osiemdziesiątych słuchałeś heavy metalu. Co spowodowało, że "przerzuciłeś" się na muzykę poważną?

Nadal słucham heavy metalu. Oczywiście jest wiele kapel, które niewątpliwie wywarły wpływ na to co robię, jednak w moim odtwarzaczu CD nadal często gości tylko kilka zespołów. Kapel jak Accept, Judas Priest, Iron Maiden, Manowar i kilku innych będę słuchał nawet wtedy, gdy stuknie mi sześćdziesiątka.
Co do muzyki poważnej, zawsze lubiłem kilku kompozytorów, na przykład z Bethovenem mój pierwszy kontakt zaczął się w wieku 2-3 lat, natomiast twórczość Carla Orffa, Stravinskiego i w szczególności Wagnera poznałem na początku lat dziewięćdziesiątych. Lubiłem także ( zresztą nadal lubię ) progresywne i symfoniczne zespoły z lat siedemdziesiątych, które wykorzystywały orkiestrę i w ich grze widać było wpływ muzyki poważnej. Gdy nagrywaliśmy Theli, miałem miliony pytań starając się przenieść na ten album coś z muzyki poważnej, starałem się czerpać z twórczości moich ulubionych kompozytorów i wtedy zdałem sobie sprawę, że moja kolekcja z tą muzyką jest bardzo uboga , i że znam tylko tych najbardziej znanych twórców! W dodatku gdy dziennikarze zajmujący się muzyką zaczęli pytać, czy słyszałem tego lub tamtego kompozytora i mówili mi, że na albumach Theriona słychać właśnie ich wpływ, zainteresowałem się tymi ludźmi i zacząłem powoli ich odkrywać. Jako, że mam przyjaciół słuchających dużo klasyki, przesłuchałem sobie ich kolekcję i odkryłem wielu wspaniałych kompozytorów jak Prokofiev, Mussorgsky, Sibelus, Richard Strauss, Mahler, Brahms, Sait-Saens, Rimsky Korsakov i wielu innych. Zacząłem kupować płyty moich dwóch ulubionych kompozytorów - Wagnera i Stravińskiego, to doprowadziło do tego, że stałem się ich totalnym fanem ( w szczególności Wagnera ).
Dziś w swojej kolekcji mam ponad 200 płyt z muzyką poważną i operową, nadrobiłem braki z poprzednich lat i poznałem wielu doskonałych kompozytorów, których znałem tylko z nazwiska ( np. Rachmaninov ).


Umieściłeś smoka na okładce "Lepaca`i", Vovin i Theli w tłumaczeniu to smok. Skąd wzięła się u Ciebie taka fascynacja tymi stworami?

Smok jest najczęściej występującą postacią w starożytnej mitologii ( poza ludźmi ) i w tradycjach nie monoteistycznych religii zawsze symbolizował mądrość i wiedzę. W religiach okultystycznych zawsze oznaczał ( i nadal oznacza ) zdolności magiczne i fenomeny, tak więc zważywszy na texty znajdujące się na wymienionych przez Ciebie albumach, odpowiednie było działanie, mające na celu użyć słowa "Smok" jako tytułów.

Należysz do organizacji Dragon Rouge. Czy żyjesz według zasad głoszonych przez nią? 

Dragon Rouge nie posiada jakichś sztywnych zasad, zrzesza kilkunastu ludzi, którzy myślą indywidualnie, pozwala na swobodę interpretacji. Ale naturalnie mamy jakieś zasady, inaczej nie miałoby to sensu. No i oczywiście ja stosuję się do nich zarówno w teorii jak i praktyce. Jestem członkiem tego stowarzyszenia od stycznia 1991 roku i także włożyłem część siebie w jego rozwój, więc jak mógłbym nie wyznawać jego zasad?

Czy to prawda, że zamierzasz otworzyć własną firmę fonograficzną?

Kiedyś miałem małą firmę nagraniową, która wydała tylko 3 albumy, jednak to było wiele lat temu, miałem wtedy jeszcze dużo wolnego czasu, jednak zrezygnowałem, by poświęcić się Therion`owi. Więc anulowałem kontrakty z zespołami, a na przykład Nocturnal Rites sprzedałem Century Media.

Oprócz Twojej pracy, która niewątpliwie jest także Twoją pasją, co jeszcze lubisz robić?

Czytam książki, chodzę do opery i na koncerty muzyki poważnej, bywam na łonie natury, spędzam czas z przyjaciółmi i wykonuję ezoteryczne ćwiczenia.

Czy masz jakieś plany, marzenia, które chciałbyś zrealizować w przyszłości?

Po Therionie ( wcześniej czy później będzie musiał nastąpić koniec, trudno mi jest siebie wyobrazić, bym w wieku 50 lat wciąż wydzierał się na scenie - w każdym bądź razie to trochę dziwne widzieć tych starych dinozaurów, którzy udają, że wciąż potrafią skopać tyłki ) napiszę operę na podstawie "Mistrza i Małgorzaty" Bulgakova - to naprawdę niesamowita opowieść, która tylko czeka na to, by została opowiedziana w formie operowej.

Wielu ludzi ciekawi, czy jest ktoś, dla kogo bije Twoje serce? Mam na myśli kobietę (śmiech)

Mam dziewczynę na Węgrzech, obecnie dzielą nas kilometry, jednak od jesieni zamieszkamy razem. 

W którymś z wywiadów skarżyłeś się na zły stan polskich dróg. Czy są naprawdę aż tak złe w porównaniu do reszty świata?

Tak. Niektóre części autostrad są jeszcze pozostałością z lat czterdziestych ( zostały zbudowane przez Hitlerowców ). Komuniści nigdy jakoś nie dbali o te drogi, więc niektóre z nich można nazwać "exponatami w muzeum dróg". Ale nareszcie coś się u Was zaczyna z tym robić, co zauważyłem podczas ostatniej trasy koncertowej, gdy byłem u Was, w południowej części kraju.

Kiedy zobaczymy Was w Polsce?

Przyjedziemy do Was zaraz po wydaniu nowego albumu.

Dzięki wielkie za wywiad!

 

Wywiad przeprowadził THOR
All rights reserved

-

Comments
No Comments have been Posted.
Post Comment
Please Login to Post a Comment.