Jako iż niedługo Theiron wyda nowe DVD i jako, iż długo nie było okazji poczytać wywiadów z Christoferem, razem z Keiko postanowiliśmy sami jakiś zrobić. Ok, bez długiego wstępu, miłego czytania!
Witaj Christofer, mamy nadzieję, że masz się dobrze. Na początku chcieliśmy podziękować Ci za wywiad.
Wyczekiwane DVD wkrótce zostanie wydane. Czy spełni nasze oczekiwania?
Z pewnością, tego możecie się spodziewać, Wydaliśmy więcej forsy niż na jakiekolwiek poprzednie nagranie video, poza tym daliśmy niezapomniany koncert.
Byłeś niesamowicie zajęty wydawaniem nowego albumu, po którym ruszyliście w światową trasę, wystąpiliście z orkiestrą na Międzynarodowym Festiwalu Operowym w Miskolc, Wacken i jeszcze pojechaliście w grudniu w trasę po Europie. Jak wspominasz ten zeszły rok?
Na pewno był to jeden z najbardziej owocnych okresów, ale z drugiej strony jeden z najcięższych do zrealizowania, a to z powodu nadmiaru pracy i czynności.
Wydaliście DVD w 2006, a tego lata wydacie kolejne. Powiedz nam coś o tym? Będą tańsze i droższe wersje?
Już jest nie-digipakowe wydanie Celebrators of Becoming, ale projekt aby wydać zauważalnie okrojoną wersję został porzucony przez Nuclear Blast. Teraz, w przypadku nadchodzącego DVD, nie będzie potrzeby nic okrajać.
Dlaczego zdecydowaliście się na potrzeby DVD nagrać show z Warszawy? Graliście przecież w większych salach, w innych krajach.
Chcieliśmy nagrać coś w Europie, jako iż tam daliśmy występy na większą skalę. Warszawa wydała mi się perfekcyjna pod względem balansu między rozmiarem i szaleństwem publiczności.
Występ z orkiestra w Bukareszcie także był nagrywany, ale zdecydowaliście wydać DVD z Węgier (wyjdzie po DVD z Warszawy - przyp.). Dlaczego?
Show z Węgier został lepiej nagrany i wykonany.
Powiedz nam coś o procesie tworzenia DVD. Ile godzin spędziłeś przed monitorami wybierając materiał, kąt kamery, itd.?
Osobiście nie cierpię tego typu pracy, zabiera to kupę czasu i szczerze mówiąc, jest nudne. Jednak gdy widzi się końcowe efekty, człowiek jest zaiste zachwycony. Ile godzin? Hm, nie mam pojęcia - zdecydowanie zbyt dużo.
Zabawiałes nas robiącymi wrażenie występami w ramach trasy Gothic Kabbalah i trasy jubileuszowej. Wydajesz się skupiać na efektach wizualnych bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Czy wcześniej, zanim wprowadziłeś je w życie, długo o nich myślałeś?
Zanim Snowy nie dołączył do zespołu raczej o tym nie myślałem. Snowy był iskrą, która rozpaliła ogień.
Były jakieś plany albo występy, z których musieliście zrezygnować albo z jakiegoś powodu pójść na kompromis? Może było coś, co czego się nie spodziewaliście, jeśli chodzi o te kwestie?
Mieśli parę pomysłów, które nie wypaliły albo nie było na nie pieniędzy, itd. Nic jednak nie wyjawię, jako iż możemy kiedyś w przyszłości do nich wrócić… I nie byłoby niespodzianki (śmiech).
Na trasę GK zabraliście ze sobą czterech solistów zamiast chóru. Mógłbyś skomentować wkład każdego z nich?
Katarina: Śpiewa altem I jest wszechstronną wokalistką rockową, która potrafi bardzo dobrze imitować śpiew operowy. Na scenie jest naprawdę czarnym charakterem i na pewno nie kimś komu nie chciałbyś powiedzieć "spier…" - inaczej zasmakowałbyś jej pejcza
Lori, prześwietny sopran o gardle ze stali. Może sięgać ultra wysokich nut bez problemu noc po nocy, a kiedy była chora, i tak śpiewała na scenie lepiej niż jakakolwiek wokalistka, która była u nas w zespole. Jej charakter jest przeciwwagą dla charakteru Kathariny, ale też ma mroczną stronę.
Snowy - szalony wokalista z niesamowitą wszechstronnością. Śpiewa jak David Byron w niesamowicie wysokiej tonacji, umie też dobrze pochrząkiwać oraz śpiewać w sposób w jaki czyni się to w teatrach. Nigdy nie słyszałem aby ktoś miał tak wszechstronny głos. Potrafi też dobrze śpiewać ciepłym głosem z silną wibracją, potrafi też nieźle wmieszać się w chór. Jego charakter przypomina trochę superbohatera z komiksu czy z czegoś takiego.
Mats: Mistrz rock'nrollowego śpiewania, który nigdy nie zawodzi. Najbardziej profesjonalny wokalista z jakim pracowałem. Rozproszony, rockowy głos to jego naturalny sposób śpiewu, ale śpiewa też świetnie jak David Bowie. Ma wiele ukrytych możliwości, które odkryliśmy na ostatnim albumie. Ma charakter rockowca, dlatego nie bardzo podobał mu się koncept "fantastycznej czwórki". Na wcześniejszej trasie mieliśmy koncept "pięknej i bestii", w której on i Karin Fjellander byli jak Yin i Yang - to było bardziej w jego guście niż późniejszy pomysł na występy.
Mógłbyś nam powiedzieć co nieco o DVD? Jest coś, czego możemy z niecierpliwością wyczekiwać?
O, masy rzeczy! Bitwa na pałeczki perkusyjne jest super - generalnie jest wiele ekscytujących momentów, które zarejestrowaliśmy.
W tym roku w Miskolc wystąpi Epica. "Opera rockowa" zdaje się być regularnym wydarzeniem na tym festiwalu, jest to świetna możliwość dla wszystkich sympfoniczno-metalowych zespołów zagrać z orkiestrą. Jak się czujecie będąc pionierem w owym przedsięwzięciu?
Był to wielki sukces i poproszono nas nawet abyśmy zrobili to jeszcze w kolejnym roku, ale odmówiliśmy, jako iż byliśmy po prostu zajęci czymś innym. Wtedy postanowili robić to regularnie i zapraszać różne zespoły. Sądzę, że to świetny pomysł i życzę im szczęścia. Therion na pewno tam jeszcze wróci. Co do bycia pionierami... hmm, Therion był pionierem w jeszcze paru innych rzeczach na przestrzeni wielu lat - taki już jego urok. Zawsze chcemy wypływać w jeszcze nie zbadane morza.
Zawsze znajdujesz wielu utalentowanych i często dokonujesz zaskakujących wyborów jeśli chodzi o muzyków, szczególnie dotyczy się to składu, który w zeszłym roku pojechał z wami w trasę. Są jakieś szanse, że będziesz z nimi pracował nad następnym albumem?
Póki co to tajemnica, kto będzie grał na następnym albumie, ale na pewno kilku z ludzi, którzy śpiewali z nami na koncertach będzie można usłyszeć.
Płyty Theriona dostępne są w wielu krajach i mają różne utwory bonusowe. Czy masz wpływ na decyzje, które kawałki znajdą się na płytach jako bonusy?
Czasami (tak jak to było z SOTR), ale zazwyczaj po prostu dostaję kopię płyty na licencji od Nuclear Blast i jedyne co mogę zrobić, to tylko dowiedzieć się co dodano jako bonus. Jako, iż zazwyczaj nie są to jakieś ekskluzywne bonusy, raczej nie zawracam sobie tym głowy. Jednak w przypadku ekskluzywnych kawałków (jak na przykład nigdy wcześniej nie wydane piosenki) zespół musi w jakimś stopniu za tym stać.
Japońska wersja posiada tłumaczenie tekstów i tytułów piosenek. Sądzę, że tłumaczy musiało to kosztować sporo pracy, szczególnie jeśli nie mieli oni wiedzy na temat mistycyzmu. I rzeczywiście, jest tam dużo błędów i niektóre części interpretowane są w "osobliwy sposób". Masz jakiś wpływ na tłumaczenia?
Jako, że nie mówimy nic a nic po japońsku, raczej trudno byłoby nam stwierdzić czy tłumaczenia są dobre czy też nie. Może następnym razem któryś z naszych japońskich fanów, którzy dobrze znają angielski i posiadają jakąś wiedzę na te tematy mogliby nam pomóc?
Po występie na Loud Park, baza waszych fanów w Japonii wzrosła. Zważywszy jednak na to, że Therion wydał wiele różnych albumów, trudno jest im zdecydować jaki album powinni sobie kupić. Jak sądzisz, który z waszych albumów jest dobry dla tych, którzy dopiero rozpoczęli swoją przygodę z Therionem?
Patrząc na to, że Japonia jest znana ze swej miłości do szybkich gitarowych solówek i technicznego grania, powiedziałbym, że Gothic Kabbalah jest najlepszym wyborem! (śmiech) Ale Japonia jest też znana z tego, że kocha się tam melodyczną muzykę, więc pewnie Sirius B też by się im spodobał.
Nie miałeś zbyt wiele czasu aby odwiedzić Japonię. Gdybyś miał możliwość znowu przyjechać do Japonii, co chciałbyś zobaczyć lub czego doświadczyć?
Zbyt wiele jest takich rzeczy! (śmiech) Na szczycie mojej listy życzeń byłaby wizyta w górach i jakichś starych świątyniach. Może też jakaś mała rybacka wioska, w której spotkać można zwykłych ludzi, których życie jest podobne do tego jaki pędzili ich przodkowie dawno, dawno temu. Bardziej cenię Japonię za jej bogate korzenie i tradycje niż za jej obecny poziom technologiczny.
Wiem, że słyszałeś bootleg z Krakowa, z 2007. Co o nim sądzisz?
Nie miałem zbyt wiele czasu aby wysłuchać go dokładnie, poza tym - szczerze mówiąc - po długiej trasie na której graliśmy te piosenki wiele razy, ostatnią rzeczą jaką chcesz zrobić to zająć miejsce w fotelu i słuchać tego jeszcze na płycie (śmiech). Szczególnie, że jest to dokładnie to, co musiałem robić przygotowując materiał na DVD. Zapytaj mnie więc o ten bootleg w 2012 albo coś koło tego (śmiech)
Masz teraz rok wolnego - jak spędzasz swój wolny czas?
Odwiedzam opery, czytam, piszę trochę muzyki (nie jakieś majstersztyki) i odnawiam swój dom w Irlandii.
Czy myślisz, że obecna sytuacja w Tybecie powinna doprowadzić do bojkotu Igrzysk Olimpijskich?
Tak.
Czy odczuwasz coś na kształt odpowiedzialności kiedy udzielasz wywiadów?
Jest wielu młodych ludzi, dla których pewnie mogę być autorytetem, ale zazwyczaj nigdy nie dostaję takich pytań, na które odpowiedzi mogłyby wpływać jakoś na młodych ludzi.
W wielu starych wywiadach wspominałeś, że piszesz dwie rzeczy: własną operę i książkę o Therionie. Jak idzie praca? Kiedy możemy się spodziewać wydania tych rzeczy?
Nie podam żadnych dat, ale popracuję nad tymi rzeczami w tym roku. Spodziewam się ukończyć operę w następnym wolnym roku, to jest chyba w 2011. Ale to tylko nieśmiałe przypuszczenie.
To już z naszej strony wszystko. Pozostaje nam czekać na DVD. Dzięki!
Dzięki!
10 Maj 2008
Autorzy: Thor i Keiko