1 Października 2007
"Mój laptop został skradziony z szatni w Santiago. Oprócz osobistych informacji zawiera ważne szczegóły nadchodzącej trasy oraz trasy Adulruna, poza tym muzykę napisaną podczas wolnych dni na trasie. Wartość laptopa nie ma tu znaczenia, wartościową rzeczą są informacje. Dane są podwójnie zakodowane i nie będą przydatne dla nikogo oprócz mnie, jako iż nie można się do nich dostać. Laptop to Mac Book Pro, 120 Gb, 4Gb Ram, a w lewym rogu jest małe uszkodzenie.
Zapłata jest dobrym środkiem do zdobycia informacji, i jeżeli twardy dysk zostanie wyczyszczony albo komputer ulegnie zniszczeniu, zapłacę odpowiednią sumę aby dorwano złodzieja (nie żartuję)." Christofer
Cóż, módlmy się do bogów, aby Chris odzyskał dane...
UPDATE: Złodzieja udało się wykryć, a laptop odzyskać. Tak więc wszystko dobrze się skończyło.