Edda pieśń 21 - Wieszczba Gripira
Posted by Thor on September 02 2007 11:27:55

WIESZCZBA GRIPIRA
(GRÍPIS SPÁ)

Treść: Sygurd, syn Hjördis i Sygmunda, udaje się na dwór brata swej matki, Gripira, który miał dar jasnowidzenia, i prosi by ten odsłonił przed nim całą jego przyszłość aż do samej śmierci.
Pieśń stanowi próbę ujęcia w jedną całość luźnych fragmentów z życia Sygurda, przekazanych w różnych "pieśniach o Sygurdzie". Wstęp prozą i pierwsze strofy pochodzą z własnego warsztatu pieśniarza, który chciał dać tło i motywację następującego curriculum vitae Sygurda.
Wyniki ostatnich badań wskazują, że pieśń ta jest pochodzenia islandzkiego.

Gripir zwał się syn Eylima, brat Hjördisy; rządził krajem swoim, posiadał mądrość większą niż inni i miał dar jasnowidzenia. Sygurd pojechał sam i przybył na dwór Gripira. Sygurda łatwo było rozpoznać. Zaczął rozmowę z człowiekiem, który stał przed zamkiem - zwał się Geitir. Sygurd rozmawiając z nim zapytał:

1. "Kto jest ten, który siedzi tu na zamku,
Jakim imieniem zwą woje swego króla?"
Geitir rzekł:
"Gripir zwie się wojów wódz
Co rządzi krajem i ludem".

Sygurd rzekł:
2. "Czy król-mędrzec jest u siebie w kraju,
Czy władca zechciałby ze mną mówić?
Rozmowy potrzeba mężowi jeszcze nie wsławionemu,
Chcę jak najprędzej spotkać się z Gripirem".

Geitir rzekł:
3. "Zapewne zapyta Geitira król rozważny,
Kto jest ten człowiek, co z nim chce mówić".
Sygurd rzekł:
"Sygurd moje imię, Sygmund, jest mym ojcem,
A Hjördis jest junaka matką".

4. Poszedł Geitir Gripirowi powiedzieć:
"Na dworze tutaj czeka mąż jeszcze nie wsławiony,
Szlachetna postać z wejrzenia,
Ciebie, mój królu, prosi o przyjęcie".

5. Wyszedł z komnaty wojów wódz,
Pozdrawia junaka przybyłego - szczerze:
"Witam cię, Sygurd! Czemuś wcześniej nie przybył?
A ty, Geitirze, Granim się zajmij".

6. Rozprawiali i o wszystkim gwarzyli
Gdy się spotkali - wspaniali rycerze.
Sygurd rzekł:
"Powiedz mi, wuju, jeżeli wiesz,
Jak mi się życie ułoży?"

Gripir rzekł:
7. "Mężem najsławniejszym pod słońcem się staniesz,
Zrodzon, byś pierwszym był śród królów,
Hojnie złotem sypiący, do ucieczki nieskory,
Piękny z wejrzenia, rozsądny w słowie".

Sygurd rzekł:
8. "Królu mądry, dokładniej mówisz niż pytać umiem,
Lecz daj, jeśli zechcesz, odpowiedź:
Co dla mego dobra najprzód zaistnieje
Gdy z granic wyjadę państwa twojego?"

Gripir rzekł:
9. "Najprzód, wodzu, pomścić musisz ojca,
Tak samo Eylima, odpłacić za zło;
Musisz hardych Hundinga synów
W walce zabić, zwycięstwo odnieść".

Sygurd rzekł:
10. "Powiedz mi wuju mój i wspaniały królu,
Zupełnie szczerze, wszak rozmawiamy otwarcie,
Czy Sygurda czekają śmiałe wyczyny,
Co wysoko polecą na wsze strony nieba?"

Gripir rzekł:
11.
"Sam jeden zabijesz smoka lśniącego,
Co chciwy leży na wrzosach Gnitaheidi;
Będziesz zabójcą tamtych obydwu,
Regina i Fafnira; prawdę mówi Gripir".

Sygurd rzekł:
12. "Skarbów co niemiara będzie, jeśli wydołam
Bić się z obydwoma, jak mi przewidujesz.
Umysł wysilaj twój i patrz jeszcze dalej;
Co więcej zdarzy się w życiu moim?"

Gripir rzekł:
13. "Znajdziesz Fafnira kryjówkę,
Skarb posiędziesz wspaniały,
Złoto załadujesz na grzbiet Graniego
I do Gjuka pojedziesz, wojaku zwycięski".

Sygurd rzekł:
14. "Powiedz mi jeszcze w poufnej tej rozmowie,
Królu-jasnowidzu! co więcej mnie spotka:
Gościem będę Gjuka i wyjadę stamtąd,
A więcej cóż zdarzy się w życiu moim?"

Gripir rzekł:
15. "Śpi na gór szczycie królewska córa
Świetlna w zbroi, po zgonie Helgiego;
Ty zaczniesz ciąć ostrym mieczem,
Rozprujesz zbroję bronią, którąś zabił Fafnira".

Sygurd rzekł:
16. "Rozerwana jest zbroja, mówić zaczyna
Dziewica ze snu obudzona,
Cóż dziewczę z swej strony rzec może Sygurdowi
Co będzie z korzyścią dla wodza?"

Gripir rzekł:
17. "Run nauczy ciebie, rozsławionego,
Tych, które każdy wiedzieć by chciał,
I mówić mową każdego człowieka,
I leków i leczenia; teraz bywaj zdrów, królu".

Sygurd rzekł:
18. "A więc to się skończyło, nauki odebrane
I gotów jestem w drogę ruszyć stamtąd;
Umysł wysilaj twój i patrz jeszcze dalej:
Więcej co zdarzy się w życiu moim?"

Gripir rzekł:
19. "Potem pojedziesz do ziemi Heimira,
Zadowolony będziesz z gościny u króla. -
Koniec teraz, Sygurdzie, tego co powiedziałem,
Dalej, niż dotąd, nie pytaj Gripira".

Strofa 19, w.1:
Heimir był wcześniej opiekunem i wychowawcą Brunhildy; toteż po zbudzeniu przez Sygurda wróciła ona do niego i tam oboje młodzi powtórzyli swoje śluby.

Sygurd rzekł:
20. "Nie radują mnie słowa przez ciebie wyrzeczone,
Gdyż, królu, widzisz przyszłość dalej jeszcze;
Wiesz bardzo dobrze o klęsce Sygurda,
Więc, Gripir, nie zwlekaj z przepowiednią".

Gripir rzekł:
21. "Losy w młodości życia twego
Najwyraźniejsze były, mogłem je rozeznać,
Nie można słusznie nazwać mnie dobrym doradcą
Ani jasnowidzem: skończyło się to, co wiem".

Sygurd rzekł:
22. "Na całym świecie nie znam człowieka,
Który by lepiej widział przyszłość niż ty, Gripir!
Nie ukrywaj, choćby złe było,
Choćby nawet hańbą było dla dobrego imienia".

Gripir rzekł:
23. "Los hańbą nie obciąży twojego życia,
Bądź głęboko o tym przekonany:
Imię twoje sławą okryte
Póki świat trwać będzie, burzy bitewnej mężu".

Sygurd rzekł:
24. "Bardzom rozżalony, że w ten sposób
Królu, mamy się rozstać:
Drogę wskaż mi - wszak los wszystko naprzód ustalił -
Matki mej bracie, zechciej to uczynić!"

Gripir rzekł:
25. "Powiem więc tobie, Sygurdzie, dokładnie,
Bo mnie do tego zmuszasz,
Wiedz, że kłamstwa tu nie znajdziesz:
Dzień już jest naznaczony, kiedy śmierć cię spotka".

Sygurd rzekł:
26. "Budzić nie chcę królewskiego gniewu,
Dobrą radę jedynie od Gripira chcę dostać;
Chcę na pewno wiedzieć, chociażby najgorsze,
Tobie wiadome, co Sygurda czeka".

Gripir rzekł:
27. "Na dworze Heimira jest piękna kobieta
Brunhild zwą ją bohaterowie,
Budla córka, harda i dumna,
Wspaniały król Heimir wychowanie jej daje".

Sygurd rzekł:
28. "Cóż mnie to obchodzi, że jest księżniczka
Mądra i piękna, na dworze Heimira chowana?
Masz mi to, Gripir, powiedzieć dokładnie,
Bo wszystko wiesz, co przeznaczone".

Gripir rzekł:
29. "Zdrowia i radości cię pozbawi
Nadobna Heimira wychowanica;
Spać nie będziesz mógł ni w sądach wyroków wydawać,
Ludzi nie zauważysz, tylko w dziewczę zapatrzonyś".

Sygurd rzekł:
30. "Jak ułoży się wszystko, by mi się podobało?
Mów, Gripir, jeśli mniemasz, że widzisz;
Czy uda mi się kupić narzeczoną,
Tę piękną córę królewską?"

Gripir rzekł:
31. "Wszystkie przysięgi sobie złożycie,
Święte, nierozerwalne - mało dotrzymacie,
Gjuka gościem będziesz jedną tylko noc -
Zapomnisz o mądrej Heimira wychowance".

Sygurd rzekł:
32. "Czyż więc widzisz, Gripir - odpowiedz na pytanie -
Chwiejność ducha i uczuć u księcia?
Czyż zerwać mam słowo dane dziewczynie,
Którą, zdawało się, kocham nade wszystko?"

Gripir rzekł:
33. "Staniesz się ofiarą podstępu innych,
Będziesz musiał płacić za podłość Grimhildy,
Da ci ona dziewicę jasnowłosą,
Własną swoją córkę - czarami posługiwać się będzie".

Sygurd rzekł:
34. "Z Gunnarem wobec tego będę powinowaty,
Z Gudrun się ożenię:
Korzyść to równa dla księcia z ożenku,
Byle wyrzuty sumienia mnie nie trapiły".

Gripir rzekł:
35. "Grimhild ciebie oszuka zupełnie,
Zażąda, byś prosił o rękę Brunhildy
Dla Gotów króla - Gunnara:
Chętnie przyrzeczesz to matce królewskiej".

Sygurd rzekł:
36. "Zło się dzieje - zaczynam to widzieć -
Los mój szczęsny wniwecz się obraca,
Gdy prosić o rękę mam cudnej księżniczki
Dla kogoś innego - a sam ją kocham".

Gripir rzekł:
37. "Przysięgi sobie złożycie święte:
Gunnar i Högni i ty jako trzeci;
Postać potem zamienicie, gdy w drodze będziecie,
Gunnar i ty: Gripir kłamstw ci nie mówi".

Sygurd rzekł:
38. "Jak to tłumaczyć? Czemu mamy zamienić
Postać naszą gdy jeseśmy w drodze?
Podstępny spisek jeden po drugim następuje
Pełen wrogości; mów dalej, Gripir!"

Gripir rzekł:
39. "Podobny do Gunnara będziesz i mieć będziesz jego głos,
Mądrość mowy własną zatrzymasz i ducha,
Zaręczysz się z śmiałą dziewczyną,
Wychowanicą Heimira - ale twoją nie będzie".

Sygurd rzekł:
40. "Gniew we mnie wzbiera, że z tego powodu
Męże mnie nikczemnikiem nazwą,
Zamiar daleki ode mnie, bym podstępem
Zawładnął królewną, którą nad wszystko wielbię".

Gripir rzekł:
41. "Wspólnie obydwaj wesele wyprawicie,
Sygurd i Gunnar, na zamku Gjuka;
Znów postać zmienicie gdy do dom wrócicie,
Każdy własnego ducha zatrzyma".

Sygurd rzekł:
42. "Czyż Gunnar, sławny wódz śród mężów
Godną oblubienicę mieć będzie - mów mi -
Gdy dumna narzeczona ze mną
Przez trzy noce już spała? Toż to niesłychane".

Gripir rzekł:
43. "Spoczywać będziesz, wojsk sławny wodzu,
U boku dziewicy, jakby matką twą była;
Imię twoje sławą się okryje,
Młodzieńcze, póki świat trwać będzie!"

Sygurd rzekł:
44. "Czy między nami mężczyznami
Powinowactwo dobrze się ułoży? Mów!
Gunnar czy szczęśliwy potem będzie
W swym małżeństwie, a ja w moim?"

Gripir rzekł:
45. "Ty pamiętać będziesz przysięgi, ale musisz milczeć,
Użyczysz Gudrunie szczęścia małżeńskiego,
Lecz Brunhild czuje się zamążpójściem poniżona;
Odkryła podstęp, przemyśla nad zemstą".

Sygurd rzekł:
46. "Cóż żądać może kobieta jako zadośćuczynienie
Za podstęp, którym ją oszukaliśmy?
Otrzymała ode mnie święte śluby
- Niespełnione - i zadowolenia niewiele".

Gripir rzekł:
47. "Gunnarowi dowodzić będzie dobitnie,
Że wobec niego przysiąg nie dotrzymujesz,
Podczas gdy on, szlachetny Gjuka dziedzic,
Całą swą duszą w ciebie wierzy".

Sygurd rzekł:
48. "Jak to być może, Gripir? Powiedzże mi!
Czy zgodnie z prawdą zarzuca mi tę podłość,
Czy też spotwarza mnie kłamstwem ta wspaniała kobieta
I sama sobie uwłacza? Daj mi odpowiedź, Gripir!"

Strofa 48, w.4:
Sygurd nie zauważył, że to właśnie oni, mężczyźni, kłamstwem sobie uwłaczali.

Gripir rzekł:
49. "W gniewie strasznym ta dumna niewiasta
I w bólu - zły los ci gotuje.
Nie czyń jej jednak krzywdy żadnej,
Choć oszukaństwem zdobyliście królową".

Sygurd rzekł:
50. "Czy roztropny Gunnar i Gotthom i Högni
Za jej podżeganiem pójdą?
Czy synowie Gjuka mordując mnie, krewnego,
Zakrwawią swe ostrza? Przecież powiedz, Gripir!"

Gripir rzekł:
51. "Serce Gudrun bólem targane,
Bracia jej rodzeni śmierć ci zgotowali,
A wniwecz obrócona radość
Mądrej kobiety: Grimhild wszystkiemu winna".

Sygurd rzekł:
52. "Trzeba się rozstać, bądź pozdrowion! Losu nikt nie zmieni.
Godnieś uczynił, Gripir, tak jak cię prosiłem,
Chętnie przepowiedziałbyś pogodniejszą
Przyszłość moją - gdybyś miał możność".

Gripir rzekł:
53. "Pamiętaj o tym, wojsk sławny wodzu,
Że los obdarzył szczęściem twój żywot:
Nigdy sławniejszy mąż na świat nie przyjdzie
Pod niebios sklepieniem niżeli Sygurd!"

Menu

Poprzednia pieśń

Następna pieśń