A'arab Zaraq Lucid Dreaming
A`arab Zaraq Lucid Dreaming jest albumem wydanym z okazji dziesięciolecia istnienia grupy. Album ten sam w sobie nie stanowi jakiejś całości, porównałbym go do zupy, która by dobrze smakowała, musi być przyprawiona wieloma składnikami. Tak więc możemy tutaj znaleźć kawałki, które zostały nagrane podczas tworzenia Theli, jednak nie zostały umieszczone na tym albumie, są to mianowicie "In Remembrance" oraz "Black Fairy". Brzmienie tych piosenek jest typowo metalowe, jednak nie są one jakąś sieczką, ich melodyjne brzmienie i delikatny klimat sprawią, że przy odrobinie chęci można odpłynąć i przyjemnie się zrelaksować...
Kolejną ciekawą rzeczą na tej płycie są covery. Jest ich tu aż cztery (a może raczej pięć jeśli istnieje takie pojęcie jak cover własnych piosenek, ale o tym potem), i to nie byle jakich zespołów, mianowicie grup Judas Priest (utwór Here Comes The Tears), Iron Maiden (Children Of The Damned), Running Wild (Under Jolly Roger) oraz Scorpions (Fly To The Rainbow). Utwory w wykonaniu Theriona, zdecydowanie różnią się od oryginałów, jednakże wcale nie oznacza to, że są gorsze, wręcz przeciwnie, zyskały "to coś", co sprawia, że można dojść do wniosku, iż oryginały są do d.. ( bez przesady oczywiście :-) W każdym bądź razie, ci co znają oryginalne wersje, z ciekawością posłuchają przeróbek, a ludzie nie słyszący wcześniej Judasza czy Skorpionów być może sięgną i kiedyś po te klasyki po przesłuchaniu ich kawałków w wykonaniu Therion. Poza tym można na tych utworach usłyszeć głos naszego zacnego rodaka, Piotra Wawrzeniuka.
Następnym składnikiem w "zupie" zwanej "A'arab.." jest muzyka z filmu "The Golden Embrace", którą swego czasu napisał Chris. Jest naprawdę ciekawa! Skrzypce i chóry doskonale uzupełniają się ze sobą, tworząc momentami niesamowity klimat grozy i jakiegoś niepokoju ducha... Przypominać to może częściowo "Black Arię" Danziga, ale w bardziej rozbudowanej wersji. Na pewno każdemu przypadną do gustu, czy to młodemu czy to starszemu, a jeśli kolekcjonujesz sobie muzykę filmową, ten album po prostu musisz mieć! Poza tym czwórka spośród ośmiu kawałków napisanych na potrzeby filmu, została przerobionych na styl w jakim ówcześnie grał Therion. Co tu mówić, brzmią bardzo ciekawie!
Teraz o piątym coverze: Therion przerobił utwór, który sam nagrał na płycie Beyond Sanctorum, mianowicie "Symphony Of The Dead". Ten utwór jest po prostu fenomenalny, nie mówię tu już o jego wersji znajdującej się na "A'arabie", tylko tak ogólnie, bo chyba jakichkolwiek kosmetycznych zmian w jego strukturze czy brzmieniu nie dokonano, i tak będzie on tchnął mroczną magią. Dla tych, którzy nie znają tego utworu z "Beyond Sanctorum" powiem, że jest to kawałek typowo instrumentalny.
Oczywiście, jako iż różnego rodzaju wymyślne "miksy" nie zawsze smakują wszystkim, tak i ta mieszanka wywołuje raczej skrajne opinie. Spodziewasz się chórów? Lepiej jej nie łykaj... Spodziewasz się ostrej sieczki w imię Rogatego? Rozczarujesz się... Jesli jednak lubisz próbować różnych potraw, a twoje podniebienie nie jest jakieś strasznie wrażliwe, "zupa" ta może okazać się dla ciebie całkiem ciekawym posiłkiem.
Poprzednia recenzja "A'arab Zaraq Lucid Dreaming"